Przed zakupem Thermomixa zastanawiałam się, co takiego ten robot może zaoferować miłośnikom gotowania i na pewno nie byłam jedyna. Dziś dzielę się z Wami tym, co ten „Garnek na wypasie” ma w sobie, że można się w nim zakochać.

„Co ma w sobie Thermomix, że ludzie go kochają?” – to pytanie nie dawało mi spokoju. Myśl o zakupie urządzenia nachodziła mnie jednak cyklicznie. Tak naprawdę to chodził mi po głowie tak długo, aż w końcu podjęłam decyzję, że chcę spróbować. „Najwyżej sprzedam, wiele nie stracę”. Jak pomyślałam, tak zrobiłam. Nie spodziewałam się jednak jakichś fajerwerków. Dzisiaj, od czasu, gdy ten „Garnek na wypasie” zagościł w mojej kuchni, nie wyobrażam sobie już przygotowywania posiłków inaczej! Oto dlaczego.

Po pierwsze: mniej sprzętów, więcej możliwości

Jedno urządzenie zastępuje: garnek, blender, maszynkę do mięsa, młynek, sterylizator, mikser, malakser, wyciskarkę, shaker, wolnowar, szybkowar, parowar, czajnik, patelnię, tarkę, urządzenie do wyrabiania ciasta. Posiada także wagę, minutnik i jakbym dobrze pomyślała, to jeszcze bym coś znalazła. Cóż za oszczędność miejsca i czasu!
To, co istotne, to jakość tego sprzętu – Thermomix naprawdę zastępuje te wszystkie kuchenne „graty”.

Po drugie: możesz zostać świetnym kucharzem

Co ważniejsze, Thermomix poszerza kuchenne horyzonty. Serio – można stać się mistrzem w gotowaniu zupełnie przypadkowo, tworząc prawdziwe kulinarne cuda przy minimalnym wysiłku. Przygotowanie obiadu w pół godziny, bez potrzeby stałego stania przy garach i wielkich umiejętności to fakt, a nie marketingowe hasło.
Urządzenie umożliwia produkcję własnego jogurtu, masła i sera,
ketchupu, sosu pomidorowego, pieczywa czy ciast. To daje ogromną satysfakcję, zwłaszcza jeśli dotychczas Twoje gotowanie było mocno ograniczone. A jeśli robiłaś te rzeczy, docenisz oszczędność czasu. Thermomix nie tylko ułatwia gotowanie, ale również zmienia je w prawdziwą przyjemność.

Po trzecie: nie musisz już „stać przy garach”

Jedzenie odgrywa istotną rolę w moim życiu, nie tylko jako sposób dostarczania organizmowi składników odżywczych, ale także jako przyjemność, element społeczny, kulturowy i styl zdrowego odżywiania. Jako zawodowa scenografka jestem trochę artystką i także w gotowaniu szukam namiastki sztuki. Thermomix pomógł mi wyzwolić w moich kulinariach jeszcze większą kreatywność, bo odciążył mnie od siermiężnych, metodycznych kuchennych czynności, jak na przykład pilnowanie, aby coś się nie przypaliło.
Za każdym razem, gdy gotuję coś pysznego szybko i bez problemu, myślę o mojej babci, która ucierała biszkopt w makutrze pół dnia. Pewna jestem, że byłaby szczęśliwa, mając taki sprzęt pod ręką.
Krojenie cebuli i wyciskanie czosnku, które jest raczej przykrym obowiązkiem, teraz staje się szybkie i bezbolesne. Podsmażanie czy rumienienie cebuli, czosnku, mięsa, odbywa się bez chlapania i zbędnego stania przy garach. Wreszcie nie trzeba stale mieszać, urządzenie robi to za nas, a na koniec samo się myje.
Dla mnie ogromną zaletą Thermomixa jest możliwość przygotowywania kilku dań w tym samym czasie. To naprawdę rewolucyjne ułatwienie, zwłaszcza dla zabieganych osób.
Zupy i dania główne na parze, wszystko jednocześnie? Tak, to idealne rozwiązanie.

Masz wątpliwości? Nie bój się, że Thermomix Cię ograniczy!

Jeżeli kiedykolwiek zastanawiałeś się, co takiego sprawia, że Thermomix zdobył serca kulinarnych entuzjastów, moje doświadczenia mogą być dla Ciebie inspiracją. To nie tylko sprzęt, to zmiana podejścia do gotowania, który może sprawić, że każdy posiłek stanie się wyjątkowym doświadczeniem.
Jako osoba uwielbiająca swobodę i kreatywność, nawet w kuchni, nie mogłam sobie wyobrazić, że jakiekolwiek urządzenie może mnie ograniczać. I prawdę mówiąc, przez stereotyp, że gotowanie w Thermomixie to tylko bezmyślne powtarzanie kroków, prawie sobie go odpuściłam!

Zawsze czerpałam radość z gotowania i zaskakiwałam moją rodzinę niekonwencjonalnymi smakami. Wspólne biesiadowanie przy naszym stole to dla mnie niezapomniany czas. Karmienie ludzi to mój język miłości.
Gotowanie według sztywnych ustawień nie było moją ulubioną działką, chociaż dla niektórych użytkowników jest to prawdziwe wybawienie. Ja preferuję eksperymentowanie w kuchni, a mój „Garnek na wypasie”, sprawia, że życie jest łatwiejsze.

Przygotowałam e-book, w którym znajdziesz 50 prostych, szybkich przepisów podzielonych na dania mięsne i wegetariańskie z zupami i surówkami. Dzięki niemu stworzysz prawdziwe kulinarne cuda przy minimalnym wysiłku. Przygotujesz obiad w pół godziny, bez potrzeby ciągłej obecności w kuchni. Garnek na wypasie z moim e-bookiem nie tylko ułatwi gotowanie, ale również zmieni je w prawdziwą przyjemność. Czy warto mu dać szansę? W moim przekonaniu odpowiedź jednoznacznie brzmi: tak!

Chcesz to zrobić?

Zapraszam: https://garneknawypasie.pl/sklep/ebooki/kompletne-obiady-na-5-tygodni-dla-calej-rodziny/